Jak znaleźć niszę dla swojego bloga, na której da się zarabiać?

Czemu nisza jest taka istotna?

Pisząc treści na bloga, warto wziąć pod uwagę wąski zakres tematyczny, który dzięki małej ilości konkurencji, może zagwarantować lukratywne zyski. Daje to szansę, aby zostać pionierem w swojej dziedzinie w momencie, gdy nikt wcześniej nie pisał na podobne tematy. Nisza nie może zawierać ani zbyt ogólnych, ani zbyt szczegółowych pojęć – najlepszym sposobem będzie znalezienie złotego środka. Kiedy uda Ci się to zrobić, Twoja publiczność zacznie powiększać się i będzie z chęcią do Ciebie wracać. Właśnie w taki sposób zyskasz lojalną grupę odbiorców. Możemy wyróżnić trzy rodzaje niszy:

Macro Nisza to pojęcie, na którym nie będę skupiać się w tym artykule. Dotyczy ono jedynie bardzo dużych wydawców, którzy ze względu na szeroką grupę odbiorców, mogą sobie pozwolić na poruszanie tak rozległych zagadnień. Ten rodzaj niszy zajmuje się w szczególności popularnymi i ogólnymi tematami takimi jak: moda, psy, jedzenie itp. Niełatwo przebić się przez konkurencję, pisząc o tak dużych zagadnieniach.

Następnym rodzajem jest Nisza, która sięga trochę głębiej i wzbogaca zagadnienia o dodatkowe cechy takie jak: moda vintage, behawioryzm psów, wegańskie jedzenie itp. Tak nazwane obszary zainteresowań mają znacznie większą szansę się wybić niż wcześniej wymienione tematy z Macro Niszy.

No i wreszcie Micro Nisza, czyli bardzo szczegółowe pomysły na bloga. Pisząc na takie tematy, łatwo jest znaleźć ludzi zainteresowanych dokładnie tym, co tworzysz. Z takim podejściem dużo szybciej staniesz się widoczny wśród istniejących wydawców i bezproblemowo odnajdziesz się w świecie treści internetowych. Rozbudowanie wymienionych wcześniej tematów w tym przypadku wyglądałoby następująco: moda vintage, z drugiej ręki dla kobiet plus size; behawioryzm małych, agresywnych samców psów; tanie, bezglutenowe, wegańskie jedzenie dla osób nietolerujących laktozy itp. Jak zdążyłeś zauważyć, takie nisze pokrywają ekstremalnie wąski zakres tematyczny i w związku z tym nie znajdą ogromnej liczby zainteresowanych. Pisanie dla tak małej publiczności nie przyniesie Ci milionów odsłon. Z drugiej strony, odbiorcy, którzy już trafią na Twoje treści, z pewnością nie będą przypadkowi. Jest ogromna szansa, że będą to ludzie od początku zainteresowani Twoją niszą i z chęcią zostaną przy Tobie na dłużej. W taki sposób stworzysz zaufaną grupę odbiorców i nie zmarnujesz czasu na nieprzynoszących Ci zysku „przejezdnych”, którzy wpadają na Twoją stronę tylko na chwilę.

Czy nisza o niskiej konkurencji to dobry pomysł?

Załóżmy, że masz już pomysł na swojego bloga, ale jak możesz sprawdzić, czy czasem ktoś już nie pisze na te same tematy, co Ty? Prawdopodobnie domyślasz się, że może to być zła wiadomość. Pozwól, że Cię uspokoję – niekoniecznie! Konkurencja obracająca się w tej samej niszy tematycznej sprawi, że popularność Twojego bloga spadnie – to prawda.

Jednak kto powiedział, że tworzyłbyś dokładnie ten sam content, co inni? To praktycznie niemożliwe, aby wpaść na zupełnie nowy pomysł, o którym nikt wcześniej nie pisał. Z drugiej strony, to wcale nie oznacza, że nie możesz podejść do tych samych zagadnień z zupełnie innej perspektywy. Obecnie istnieje już tona blogów, na których wydawcy piszą o tym samym. Jedynym co ich różni to interpretacja i ich unikalne podejście do sprawy. Może Ty też dodasz do tematu coś od siebie, swój sekretny składnik, którym podzielisz się z prekursorami, rozpoczynając z nimi kolaboracje? Takie przedsięwzięcia, zbliżą Cię do istniejących już wydawców i zamienią ich w Twoich partnerów. Co więcej, obecność konkurencji oznacza, że dziedzina, w której chcesz się poruszać, ma już swoich odbiorców. Taka informacja, to gwarancja dużego zainteresowania niszą. Może być więc tylko szansą, a nie zagrożeniem!

Jeśli chcesz sprawdzić, czy w internecie istnieje już Twoja konkurencja, możesz zwyczajnie użyć do tego wyszukiwarek internetowych. Wpisz wybraną frazę w pasek wyszukiwań i wciśnij „Enter”. Zobaczysz listę stron, które zajmują się już podobną tematyką. Następnym, co możesz zrobić, to wejść na ich strony i sprawdzić, w jaki sposób zarabiają pieniądze na swoim contencie. Prześledź ich blogi pod kątem wyświetlanych reklam, kursów, e-booków, oraz tego, czy firmy e-commerce chętnie nawiązują z nimi współpracę. Możesz również przejrzeć ich raporty zarobkowe, o ile takie udostępniają. Co ważne, istnieje znacznie więcej sposobów na monetyzowanie treści. Niemniej jednak przeanalizowanie konkurencji pod względem wymienionych taktyk zarobkowych powinno wystarczyć do określenia potencjału monetyzacyjnego danej niszy. Taka wiedza może bardzo ułatwić start w tym biznesie i posłużyć jako tratwa bezpieczeństwa. Skorzystaj z tego, że idąc za przykładem swoich poprzedników, ryzyko wliczone w rozpoczęcie blogowania jest małe – w przeciwieństwie do tego wpisanego w przecieranie szlaków w danej dziedzinie.

Jak sprawdzić, czy Twoja nisza jest teraz na topie?

To nie jest wcale takie skomplikowane! W rzeczywistości jest to o wiele łatwiejsze, niż myślisz! Jedyne, czego potrzebujesz, to ogólnodostępne narzędzie Google Trends Tool i prosta analiza. Wpisz swoją niszę w pasek wyszukiwania dostępny na ekranie programu i zweryfikuj pojawiające się dane. Po wykonaniu tej czynności narzędzie pokaże Ci trend przedstawiający zainteresowanie Twoją niszą zależnie od czasu. Dzięki przyciskowi „Porównaj” możesz zobaczyć różnicę w popularności pomiędzy dwoma interesującymi Cię tematami. Teraz sprawdź, czy wyświetlone trendy mają tendencję spadkową, rosnącą czy może utrzymują się na stałym poziomie? Radziłabym nie przywiązywać się do trendów o stale obniżającym się wykresie, ponieważ prawdopodobnie nie przyniosą Ci zbyt dużego profitu. Możesz zdecydować się na tego rodzaju ryzyko tylko wtedy, gdy wiesz coś o ukrytym potencjale tematu (w czym nie zdążył zorientować się wujek Google).

Następnie, stałe trendy pokazują, że temat jest w porządku, jednak w przyszłości zainteresowanie nim prawdopodobnie się nie zwiększy. Poważnie zastanów się, zanim zdecydujesz się na takiego rodzaju niszę. Niestety, kiedy już uda Ci się dosięgnąć istniejącego poziomu popularności, dalszy rozwój może okazać się niemożliwy. Wybierając temat charakteryzujący się tego typu trendem, weź też pod uwagę liczbę konkurentów tworzących podobne treści. Jeśli okaże się, że nisza ma już spore pokrycie, wyróżnienie się spośród innych wydawców nie będzie łatwe. Co więcej, osiągnięcie takiego samego poziomu zainteresowania jak konkurencja zajmie bardzo dużo czasu i wysiłku. Czasami lepiej nie tracić energii na z góry skazane na porażkę tematy. Jeśli jednak nisza nie jest omawiana przez wielu wydawców, a ich content nie wyczerpuje tematu – stały trend może okazać się czymś w sam raz dla Ciebie! W takiej sytuacji sukces nie jest gwarantowany, ale możesz osiągnąć zaskakująco dobre wyniki. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana!

Z drugiej strony, najbardziej niestały wykres – pokazuje tendencje sezonowe w wyszukiwaniu pewnych informacji. Wiąże się to ze zmianami pór roku, dużymi wydarzeniami, świętami, fazami księżyca lub innymi okazjami takimi jak Black Friday. Wybór niszy o takim charakterze nie jest wcale takim złym pomysłem. Zakładając, że chcąc pisać na takie tematy, dobrze się przygotujesz, możesz naprawdę szybko wstrzelić się w bardzo popularny temat i uzyskać spektakularne wyniki w niedługim czasie. Jednak, korzystając z tak periodycznych tematów, musisz liczyć się z bardzo nieprzewidywalnymi i sezonowymi zarobkami. Weź także pod uwagę, że nie zarobisz wiele pomiędzy szczytami popularności, co naraża Cię na bardzo ryzykowny model zarobkowy.

Na koniec, najbardziej dochodowa i (relatywnie) przewidywalna opcja – stale rosnący trend, który charakteryzuje tematy o rosnącej popularności. Jest to tak zwana kura znoszącą złote jaja wśród pomysłów na niszę. Możliwość monetyzacji na blogach poruszających tego typu tematyki powinna być tylko kwestią czasu.

Potrzebujesz więcej inspiracji?

Mamy dla Ciebie kilka pomocnych wskazówek 😉. Zacznij od wpisania swojego pomysłu na niszę w pasek wyszukiwań (np. „jedzenie wegańskie”) i wciśnij przycisk „Szukaj”. Pierwsze co zobaczysz to lista stron zajmujących się tym tematem, jednak teraz się tym nie zajmujemy. Przewiń stronę z wynikami wyszukiwania na sam dół, aż zobaczysz podobne wyszukiwania, związane z hasłem, które wcześniej wpisałeś. W taki sposób dowiesz się, czego konkretnie poszukują ludzie interesujący się Twoją niszą, co może zainspirować Cię do dalszych poszukiwań. Po wybraniu najbardziej interesującego hasła możesz pogłębić analizę o dodatkowe informacje, w narzędziach takich jak Ahrefs lub KWFinder. Wpisz daną frazę w pasek wyszukiwania programu i poczekaj, aż pokaże Ci dane dotyczące interesujących Cię tematów. Użycie tych narzędzi pozwoli Ci na poznanie dokładnej liczby wyszukiwań Twojej niszy, dzięki czemu dowiesz się jakim zainteresowaniem aktualnie się cieszy. To takie proste!

Jakie pytania zadać przy wyborze niszy?

Nadal nie wiesz, co wybrać? Nie martw się! Przygotowaliśmy krótką listę pytań, które powinny pomóc Ci w podjęciu tej trudnej decyzji. Przygotuj kartkę, chwyć za długopis i po prostu odpowiedz na poniższe pytania. Nie potrzebujesz nic więcej, aby znaleźć wyjątkową niszę, która spełni wszelkie Twoje oczekiwania!

Przeczytaj, zanim rozwiniesz skrzydła

Zanim zaczniesz, weź pod uwagę, że nie każdy pomysł, na który wpadniesz, będzie od początku tym właściwym. Istnieją pewne fundamentalne zasady, których należy się trzymać, aby uniknąć często popełnionych błędów. Jednym z nich jest skupienie się na pieniądzach i pominięcie innych, równie istotnych elementów. Decydując się na taki temat, możesz bardzo szybko stracić zainteresowanie i motywację do pisania. Tematyka, której chcesz się trzymać, tworząc treści, powinna sprawiać Ci radość i dawać poczucie satysfakcji. W przeciwnym razie, odbiorcy bardzo szybką wyczują Twój brak autentyczności i odejdą, zanim zdążysz stworzyć z nimi więź. Aby tego uniknąć bądź zawsze w prawdzie ze sobą i jednocześnie staraj się dawać innym coś od siebie. To ważne, aby wprowadzać w życie czytelników wartość, której żaden inny wydawca nie zdołał zaoferować. Nie opłaca się tworzyć contentu, w którym jedynie „lejesz wodę”. No i na koniec – nie trzymaj się modnych tematów! Tak jak wspomniałam wcześniej, moda szybko przemija. Trendy pozostaw na pojedyncze wpisy, ale lepiej nie poświęcaj im całej strony internetowej.

Zatem jesteś już ekspertem w wybieraniu niszy. Skorzystaj z nowo poznanej wiedzy i zacznij swoją blogową przygodę już dzisiaj! Internetowy świat wydawców czeka na Twój debiut. Trzymamy za Ciebie kciuki i do zobaczenia po drugiej stronie!